Na bieżąco

Po przyjeździe na miejsce, odbyliśmy krótki spacer po Placu Wacława (Václavské náměstí) najsłynniejszym placu stolicy Republiki Czeskiej. Należy on do największych placów Europy (liczy 750 m długości oraz 60 m szerokości), a znajduje się na nim m.in. pomnik św. Wacława. Obok wznosi się monumentalny gmach Muzeum Narodowego.
Z okazji zbliżającego się dnia dziecka, nasz przewodnik przygotował pewną niespodziankę i zaprowadził uczestników wycieczki do sklepu z zabawkami The Playground, który mieści się przy sąsiedniej ulicy. Każdy mógł się tam poczuć jak dziecko i skorzystać z różnych atrakcji albo kupić sobie jakiś prezent. My odwiedziliśmy lustrzany labirynt oraz motylarnię.
Drugiego dnia, po obfitym śniadaniu ruszyliśmy na Hradczany, gdzie czekał na nas przewodnik. W jego towarzystwie przemierzaliśmy kolejne place z pięknymi pałacami i słuchaliśmy opowieści o historii miasta i kraju. Kiedyś na Hradczanach mieszkał król, dziś urzęduje tam prezydent Republiki Czeskiej.
Obejrzeliśmy przepiękną Katedrę św. Wita, Wacława i Wojciecha, najważniejszy kościół w Czechach, miejsce pochówku królów i sanktuarium świętych patronów czeskich. Następnie przeszliśmy do Starego Pałacu Królewskiego z salą władysławowską - największą komnatą gotycką w Europie, romańskiej Bazyliki św. Jerzego oraz na Złotą Uliczkę z miniaturowymi domkami, przyklejonymi do murów obronnych.
Schodząc ze wzgórza zamkowego podziwialiśmy wspaniałą panoramę Złotej Pragi, z wieżami budowli gotyckich i kopułami barokowych kościołów oraz płynącą Wełtawą, której brzegi spinają liczne mosty. Docierając na Małą Stranę, wędrowaliśmy malowniczymi uliczkami,  które doprowadziły nas do Pałacu Wallensteina z przylegającymi do niego ogrodami. Dziś pałac ten jest siedzibą czeskiego senatu, a ogrody są udostępnione do zwiedzania. Wełtawa w Pradze jest rzeką uregulowaną i obudowaną różnymi murami, ale nasz przewodnik znał takie miejsce, gdzie zachował się niewielki fragment jej naturalnego brzegu. Jest to również najlepszy punkt widokowy na Most Karola. Mieliśmy też okazję zobaczyć tam nutrie kanadyjskie, które żyją w Pradze i pływają w Wełtawie. Nie boją się ludzi i podchodzą do nich, spodziewając się jakiegoś smacznego kąska. Bardzo podobała nam się jedna z najwęższych uliczek świata, na której ruchem pieszym kieruje sygnalizacja świetlna. Uliczka ma ok. 50 cm szerokości i prowadzi do ślepego zaułka nad rzeką. Trzeba uważać, żeby się w niej nie zaklinować…
Jeszcze większe emocje wzbudziła fontanna o wdzięcznej nazwie Sikający, autorstwa słynnego czeskiego rzeźbiarza Davida Černego. Przedstawia ona sylwetki dwóch mężczyzn, stojących naprzeciw siebie i oddających mocz do basenu o konturze Republiki Czeskiej :D
Po tych atrakcjach, z Malej Strany przeszliśmy słynnym Mostem Karola na Stare Miasto.
Ostatnim punktem zwiedzania był Rynek Staromiejski (Staroměstské náměstí) ze średniowiecznym zegarem astronomicznym Orloj i pomnikiem mistrza Jana Husa. Tu także była okazja do posilenia się i zakupienia pamiątek w jednym z licznych sklepów.

S.Cz.-P.