Na bieżąco

Podróż autokarem minęła szybko. Już w południe rozpoczęliśmy zwiedzanie miasta, a konkretnie jego najstarszej części - Ostrowa Tumskiego. Podziwialiśmy piękną, gotycką architekturę Kolegiaty Św. Krzyża i Św. Bartłomieja, Kościoła NMP na Piasku oraz Katedry św. Jana Chrzciciela, pomnik św. Jana Nepomucena oraz mosty: Tumski i Piaskowy.

Kolejną atrakcją była wizyta w budynku Panoramy Racławickiej. Dzieło Wojciecha Kossaka oraz Jana Styki wzbudziło powszechny zachwyt. Z zainteresowaniem wysłuchaliśmy historii zwycięskiej bitwy pod Racławicami, której przywódcą był Tadeusz Kościuszko.

Następnie spacerkiem dotarliśmy na Rynek Starego Miasta, gdzie obejrzeliśmy gotycki Ratusz, pręgierz oraz pomnik Aleksandra Fredry (pod którym nie warto umawiać się na randki). Uważni obserwatorzy mogli spotkać krasnale, których we Wrocławiu jest około 300 i nikt nie wie, skąd one tam się wzięły.

Inne zabytkowe budowle z okolic Rynku, które mogliśmy podziwiać, to: kamieniczki Jaś i Małgosia, gotycki kościół garnizonowy św. Elżbiety z wieżą o wysokości ponad 90 m, malownicze Stare Jatki i barokowy budynek Uniwersytetu Wrocławskiego.

Drugiego dnia odwiedziliśmy wrocławskie ZOO oraz Afrykarium. W budynku tym przedstawiane są różne ekosystemy związane ze środowiskiem wodnym Czarnego Kontynentu. W ogromnych akwariach i basenach prezentowane są zwierzęta zamieszkujące plaże i rafę koralową Morza Czerwonego, rzekę Nil i dżunglę dorzecza Kongo.

Ostatnim punktem programu był spacer po Parku Szczytnickim, zwiedzanie Ogrodu Japońskiego oraz podziwianie monumentalnej Hali Stulecia.

 

S.Cz.-P.