SK "GRONICZKI"

Celem naszej ostatniej w tym roku szkolnym wycieczki był Jałowiec (1111 m. n.p.m.), szczyt w masywie Babiej Góry w Beskidzie Żywieckim. Była to zarazem druga odsłona akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT”, zorganizowanej przez bielski oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego.

Uzbrojeni w worki na śmieci i rękawiczki, wyruszyliśmy ze Stryszawy Roztoki szlakiem żółtym. Ku naszej uciesze, od razu na początku wycieczki przyplątał się do naszej grupy pies. Merdając ogonem, obwąchał nas sumiennie i zdecydował zostać naszym przewodnikiem. Bezbłędnie wyprowadził nas na sam szczyt, skutecznie konkurując w wyborze właściwej ścieżki z naszym ludzkim przewodnikiem, Robertem Słonką :)

Tymczasem zrobiła się piękna pogoda. Nikt już nie pamiętał o porannym zniechęceniu i wszyscy dziarsko maszerowali niezbyt wymagającym szlakiem w kierunku Krawcowej Polany, gdzie zmieniliśmy kolor szlaku na niebieski.

Samo podejście pod szczyt Jałowca było nieco bardziej wymagające, ale widok radośnie merdającego psiego ogona był wystarczającą motywacją do podjęcia wysiłku.

Na szczycie odpoczywaliśmy dłuższą chwilę, podziwialiśmy widoki i grupę jeźdźców konnych oraz cieszyliśmy się piękną pogodą. Pies, w nagrodę za swą pracę, otrzymał odznakę okolicznościową, która została przypięta do obroży. Został też sowicie nakarmiony przez dzieci różnymi kanapkami, kabanosami etc. i prawdopodobnie ta forma zapłaty odpowiadała mu bardziej… Po wyprowadzeniu nas na szczyt, pies zawrócił do Stryszawy i zostawił nas swemu losowi.

Niebieski szlak sprowadził nas do Zawoi Wełczy, skąd autokar zawiózł nas do Zawoi Markowej. Tu, na biwaku, spotkaliśmy inne grupy, sprzątające szlaki w rejonie Babiej Góry i tradycyjnie spędziliśmy czas przy ognisku integracyjnym i kiełbaskach.

Droga powrotna minęła szybko i sprawnie. Do zobaczenia we wrześniu!

S.Cz.-P.